"Lily was here". Lily was here...
Obgryzane hybrydowe paznokcie nie zwiastują spokoju. Przystanku. Choćby kropli harmonii.
Czy choć na chwilę powstanę z tego popiołu?
Szukając względnego spokoju, spoglądam w głęboki brąz. Orzechową otchłań, w którą mogę się zagłębić, gdy wszystko idzie nie tak.
Jestem wdzięczna, że mam tak wiele - choć obecnie czuję jakby życie grało ze mną w szachy, robiąc co chwila szybkie szach-mat.
Jak trudno jest być w pewnych momentach silnym.
Jak trudno jest momentami być.
---
korolowa