- Bo kubek nie stoi na stole. Jego miejsce jest w kuchni, w tej szafce przy parapecie, nad drugą szufladą. Poza tym - Tomek przyjrzał się uważniej swojej dziewczynie - co ty masz na sobie?
Asia jęknęła w duchu. Wiedziała, czego się może spodziewać i w jakim to najprawdopodobniej pójdzie kierunku. Jednak ze stoickim spokojem odpowiedziała wybrankowi serca najczystszą prawdą, jakiej nie znał ten zapaskudzony świat.
- Bieliznę. Chcesz sprawdzić? - spytała uwodzicielskim głosem.
Chłopak jednak nie był w nastroju na żarty, ani na kuszącą i rzuconą pół żartem, pół serio propozycję ukochanej. W głowie kołatały mu się tysiące myśli.
- Jak możesz być taka tępa, aby nie pamiętać, że te pieprzone kubki trzymamy w tej cholernej szafce! I zdejmij tę szmatę, wyglądasz w niej jak dziwka. No chyba, że odstawiłaś się tak dla Mareczka ...
W Aśce wezbrał gniew. Po raz kolejny. Nie chciała być tak traktowana. Kochała Tomka, jednak nie potrafiła się z nim dogadać. Starała się jak mogła. To dla niego próbowała być najlepszą wersją siebie. Wiedziała, że nie wszystko jej wychodziło...ale przecież nikt nie jest idealny. Ona się starała, a on tego nie doceniał. Nie wiedziała już, co robić. Jak się zachowywać? Jak rozmawiać, aby pomiędzy nimi było lepiej?
-----------
Prowadzenie owocnych rozmów i utrzymywanie pozytywnych relacji to sztuka, którą można szlifować, jednak niemal niemożliwe jest osiągnięcie w tym perfekcji. Dlaczego? Ponieważ, że już polecę truizmem, każdy z nas jest inny. A skoro KAŻDA pojedyncza jednostka różni się czymś od pozostałych, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że zawsze może inaczej zareagować niż osoby do niej w jakiś sposób podobne. Choć można by, z drugiej strony, nieco sobie ułatwić życie i spróbować wyróżnić kilka konkretnych rodzajów osobowości. I gdyby tak tego się trzymać i stosować do pewnych wskazówek, można sobie nieco tę drogę porozumiewania się uprościć.Jakie to rodzaje osobowości, zapytacie? W swojej książce "Otoczeni przez Idiotów" Thomas Erikson ukazuje podział takowych na cztery barwy: zieloną, żółtą, niebieska i czerwoną.
Oczywiście istnieją jeszcze inne podziały, które są w książce nadmienione, chociażby słynny podział Hipokratesa na sangwiników, choleryków, melancholików i flegmatyków. Swoją drogą, czy wiedzieliście, że nazwy te nie są przypadkowe i wzięły się od nazw związanych z ludzkim ciałem? Przykładowo, łacińskie słowo sanguis oznacza krew, zaś greckie chole to żółć, która jest związana z wątrobą.
Aztekowie znowuż rozróżniali cztery główne żywioły: wodę, ogień, ziemię i powietrze. Przyznaj - ile razy w życiu sprawdzałeś, którym żywiołem jesteś?
Wróćmy jednak do tych barw.
Żółci, według tego, co opisuje Erikson, są niezwykle otwartymi gadułami. Wszędzie ich pełno, są najbardziej towarzyscy, mili i entuzjastycznie podchodzący do życia. Pełni energii i wiecznie uśmiechnięci. To oni najczęściej komplementują innych, choć bardzo lubią plotki i rozmowy o wszystkim i o niczym. Znacie takich?
Czerwoni są, dosłownie, rozgrzani do czerwoności. To ci, którzy, gdy nadepniesz im na odcisk, zostaniesz pozbawiony wszystkich palców, pięty i dodatkowo głowy. Wiecznie wszystko kontrolują i nie znoszą nieposłuszeństwa. Są równie, a nawet bardziej energiczni niż ludzie o żółtej osobowości.
Często też zajmują stanowiska kierownicze, ponieważ są konkretni i z reguły ambitnie pną się po szczeblach kariery. A teraz, przyznaj się - czy na myśl przyszedł Ci właśnie Twój własny szef?
Niebieski to, dla kontrastu, ostoja spokoju, choć potrafi być dość upierdliwy. Sztywno trzyma się zasad, regułek i obliczeń z arkuszy Excela. Jeśli chcesz z nim na jakiś temat podyskutować, musisz mieć solidne argumenty w postaci najświeższych faktów. Wytknie Ci niemal każdą pomyłkę, abyś przypadkiem nie żył w niedouczeniu bądź niewiedzy. Chyba każda mama ma w sobie trochę z niebieskiego temperamentu.
A zieloni, zapytacie? To większość z nas. Oni najlepiej dogadują się z pozostałymi grupami, ponieważ najłatwiej wychodzi im dostosowanie się do innych osób. Najczęściej siedzą cicho i po prostu robią swoje. Kompletnie nie nadają się na liderów, za to są świetnymi pomocnikami i przyjaciółmi. Jeśli jednak szala goryczy się u nich przeleje, to może w konsekwencji poskutkować zaburzeniami czy chorobami wynikłymi ze zgromadzonego stresu.
Erikson nadmienia, że większość z nas łączy w sobie dwa, a nawet trzy kolory, jednak nigdy wszystkie cztery. Dlatego czasami może być trudne ustalenie "koloru" danej osoby, a zatem cech, które ją nakreślą w sposób najbardziej autentyczny.
W "Otoczeni przez Idiotów' autor ukazuje jak szeroki jest problem komunikacji między ludźmi i jak sobie z tym problemem radzić. Przedstawia historie z życia wzięte i ludzkie reakcje na konkretne sytuacje. Podpowiada, co robić i jak reagować mając do czynienia z osobą o konkretnej osobowości.
I choć to wszystko można na tak zwany "chłopski rozum" samemu rozkminić, to warto jednak przypomnieć sobie pewne kwestie związane z naszym charakterem i osobowością. I docenić to, że jesteśmy inni - wszakże różnorodność jest piękna.
-------
A teraz pytanie do Was - wyobraźcie sobie ciąg dalszy historii z początku posta. Asia po kilku godzinach wraca do Tomka. Chce, aby ją w końcu zrozumiał i by rozmowa miała pozytywne zakończenie. Co mu powie?
- Tomek, chciałam z Tobą porozmawiać...
---
korolowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz