Polub mnie na FB :)

niedziela, 8 grudnia 2019

So cosy.

Blask świecy ociepla łososiowe ściany pokoju.
I nie tylko.
Choć za oknem mróz szczypie policzki, czuję jak wewnątrz mnie lata stado motyli.


---
Szybko ubieram sukienkę, robię delikatny makijaż. Po raz kolejny sprawdzam zawartość torebki: portfel, parasolka, szminka, chusteczki... Wszystko jest. W ostatniej chwili chwytam w dłoń jeszcze książkę i klucze. Przekręcam zamek i wychodzę.

Powietrze pachnie ulicznymi spalinami i nadchodzącym deszczem. W niedługim czasie czuję na sobie ciężkie krople. Słońce próbuje przemknąć przez zachmurzone niebo. Choć nie udaje mu się to na długo, czuję, jak mimo wszystko, ogarnia mnie rozchodzące się po całym ciele ciepło.
---
Jadąc, obserwuję ludzi.  Na ich twarzach widzę ich codzienność: rozterki i zadowolenie, smutki i szczęścia.
Tak wiele z nich opowiada osobną historię. Tak wielu z nich szuka czegoś, choć sami nie wiedzą, czego dokładnie. Dokąd zaprowadzi ich własny pociąg?

Obserwuję też zmieniający się za oknem krajobraz. Przytulające się do siebie konary drzew. Zbliżające się do siebie altostratusy. Krople deszczu przebywające drogę po tym samym oknie, stykające się przy jej samym końcu.
---
Powietrze miast spalin pachnie malinami.
Coraz silniej czuję jego słodycz.

Wchodzę szybko po schodach.
W myślach już widzę Ciebie i Twój uśmiech.

Otwierasz drzwi.
I znów wraca do mnie to uczucie.
Blask świecy.
Ciepło.

Czuję.

Jesteś.



"Ludzie z Twojej planety hodują pięć tysięcy róż w jednym ogrodzie… i nie znajdują w nich tego, czego szukają… A tymczasem to, czego szukają, może być ukryte w jednej róży."

---
korolowa


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz