To i jeszcze wiele innych rzeczy można dowiedzieć się z książki 'PRL w klimacie absurdu'.
zdjęcie: https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgvLWEKFjMtQiffbaBFlA51EFTCfMQn2iNwgBcCv1Fr1H2fQaRzyhAGVYpybR4-lZprz8uvwZpBiZPol2SPTrcyEKAvWdXljOYU15whpm8XGm6xiAKE7Cf1fbfP-DS0RxcHn2nvxV5h4kg/s1600/1.JPG
Książkę tą zakupiłam zupełnie przez przypadek, w Biedronce, na przecenie, za 7,50zł.
Było jeszcze wiele innych tanich pozycji, głównie kryminałów, pomyślałam jednak: czemu by tak nie zagłębić się w niedaleką przeszłość? Poznać dzieciństwo, lata naszych rodziców?
Przecież okres ten (przynajmniej jego końcówka) wiąże się także i z pierwszymi latami mojego życia!
Postanowiłam zatem natychmiastowo książkę zakupić, wydać te 7,50PLN i wzbogacić o coś niepo(ważnego).
Dziełko to, bowiem, zostało napisane w sposób niezwykle humorystyczny i przystępny, tak że nawet osoba taka jak ja, dość często czytająca jedno zdanie 10-tki razy, nie miała problemów ze zrozumieniem tekstu.
Do powstania tej pozycji przyczyniło się aż czterech naszych rodaków: Zuzanna Grębecka, Hubert Musiał, Grzegorz Sobaszek oraz Wiesława Grochola. Całość świetnie okraszają zdjęcia ukazujące omawianą epokę - czyli Polskę Rzeczpospolitą Ludową. Możemy zatem zobaczyć sławnych sportowców i artystów z tamtego okresu, puste sklepy i ludzi na paradach lub czekających pilnie w kolejce po wodę sodową. Możemy zobaczyć modne ówcześnie ubrania i fryzury, zdjęcia z filmów i przemówień. Ośmielę się wręcz powiedzieć, że możemy zobaczyć prawdę: puste półki w sklepach i długie kolejki; ale też i ludzi wymieniających się w tych kolejkach, polegających na sobie nawzajem; minimum pięknych, polskich zabawek; maksimum wyobraźni na podwórku; wreszcie - kontrolę i chłód ze strony 'towarzysza'; ale i ciepło od niemal każdego współrodaka.
Książka podzielona została na pięć głównych kategorii: Codzienność PRL-u, czyli Miś Barei na żywo ; Nowa świecka tradycja, czyli rytuały PRL-u; Idole PRL-u; Co i w jaki sposób próbowano nam wmówić oraz Kto i dlaczego nami rządził.
Można zatem wybrać interesujący nasz rozdział, lecz można również tak jak ja - zacząć czytać po prostu od pierwszej (a tak naprawdę to czwartej) strony.
Myślę, że czasem warto przybliżyć sobie nieco historii. Bo ona często wcale nie jest nudna, a wręcz przeciwnie. Przybliżyć sobie właśnie te lata, które kończyły się niewiele przed/po naszych urodzinach, a których jednak nie zdążyliśmy już sami przeżyć. Zapoznać się z latami, urokami i absurdami których zmagali się nasi rodzice i dziadkowie...bo kto wie, czy jakieś zdarzenie mające miejsce właśnie w tamtej epoce, nie miało wpływu na ich późniejsze życie, a tym samym i na nasze wychowanie?
Ja to zrobiłam - sięgnęłam po tą wiedzę - co i Wam serdecznie polecam.
---
korolowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz