To powyżej oraz na samym dole, to moja, przyozdobiona wczoraj, choinka. Poniżej - wiersz. Miłego zimowego popołudnia!
Spod pudeł
żalu
kurzu
samotności
wyciągnęłam
choinkę
taką z mojej
przeszłości
Obwiązałam
złotym
łańcuchem
przebaczenia
wymazując
z głowy
wszystkie złe wspomnienia
Srebrne ze złotymi
bombkami tam się spotkały
tworząc miłości i ciepła
duet wręcz wspaniały
I tylko gwiazda betlejemska
gdzieś mi się schowała
lecz wiem, nie dane mi dziś ją
tutaj zobaczyć
Aby więc, i bez gwiazdy,
reszta
pięknie lśniała
i by nie trzeba było
niczego wybaczać
---
korolowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz