ktoś przysiadł się
do mnie
w ciasnympociągu
krajobraz za oknem
pałęta się w głowie
miast twarzy
mój wzrok
mieści wspomnienia
krzyczę w nich
głośno
do
samej siebie
i bez przystanku
i bez postoju
bez łez
bez żalu
i bez Wstecz
trzymam w kieszeni
bilet do
Nikąd
---
korolowa
O, pociąg! Pociągi są bardzo ważne w moim życiu, wiele rzeczy się odczuwa, wiele myśli kotłuje się w głowie właśnie podczas podróżowania - może to dlatego mówi się, że każda podróż zmienia człowieka? Wiersz mi się podoba; jest klimatyczny i idealnie oddaje atmosferę przedziału, gdzie ludzie siedzą z takimi zasłoniętymi mgłą oczami wpatrzeni w jakiś punkt za oknem, którego tak naprawdę nie widzą, co myślami są zupełnie daleko. Jedno mi tylko nie pasowało: w strofie "ja nie mam ochoty | na rozmowę" - pojawia mi się tutaj jakiś zgrzyt, wybija z rytmu, ale nie za bardzo mam pomysł, co można z tym zrobić (poza tym podawanie pomysłów do czyjejś poezji, zwłaszcza już opublikowanej, jest dość niestosowne - ale warto by się nad tym zastanowić jeszcze).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie! :>
Hmm, w sumie zacna rada! W zasadzie chodziło mi o to, by pokazać najpierw tych ludzi, którzy się szwędają po pociągu, zakłócając pewien spokój umysłu, tą obojętność na nich i w końcu powrót do własnych myśli, stąd potrzebny mi był jakiś wers na ten zamysł.
UsuńMogłabym jeszcze nad tym dłużej pomysleć, niemniej póki co wymyśliłam taką zmianę (poniżej wysyłam zmieniony troszkę wiersz). Powiedz, co o tym sądzisz, czy może masz jeszcze jakieś sugestie? jakby co, z chęcią wysłucham (a raczej poczytam).
Serdecznie pozdrawiam! :)
ktoś przysiadł się do mnie
w ciasnym
pociągu
krajobraz za oknem
pałęta się w głowie
miast twarzy
mój wzrok
mieści (obejmuje?)
wspomnienia
krzyczę w nich
głośno
do
samej siebie
i bez przystanku
i bez postoju
bez łez
bez żalu
i bez Wstecz
trzymam w kieszeni
bilet do
Nikąd
O, teraz zdecydowanie płynniej jest! I myślę, że "mieści" pasuje lepiej do całości niż "obejmuje". Tak, teraz jest naprawdę cudowny. :)
UsuńCiekawy wiersz, naprawdę...sam wiele czasu spędzam w pociągu i...nienawidzę, jak ktoś się przysiada :) Na naszym blogu pojutrze też będzie ,,coś" na ten temat, poetycko i muzycznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam, M.