Czy dzięki temu, że spiszemy na komputerze czy na kartce kilku pozycji dotyczących tego, co chcielibyśmy zmienić/zrobić w swoim życiu począwszy od przyszłego roku, faktycznie pomoże nam w podjęciu owych działań?
Na to pytanie nie ma chyba jednej prawidłowej odpowiedzi.
Jedni powiedzą: 'Tak, gdy spiszę sobie wszystkie rzeczy, będę bardziej zmotywowany/zmotywowana', drudzy 'i bez kartek zrealizuję swoje cele', a jeszcze inni 'ee tam, czy spiszę, czy nie, i tak nic nie zrobię'.
Czyli każda odpowiedź jest prawidłowa, w zależności od tego, jaką postawę przyjmiemy :)
Może nie będę pisać, jakie są moje postanowienia na przyszły rok (w zasadzie póki co mam dwa), chciałabym się natomiast skupić na tym, co UDAŁO mi się zrealizować w trakcie ostatnio minionych lat:
- Zdać na 5 rok studiów
- Poprawić relacje z bliską mi osobą
- Dalej prowadzić bloga :-)
- (może nie tyle postanowienie, ale...) poznać wielu świetnych ludzi (również dzięki temu wyżej wymienionemu) :)
- Dalej budować swój związek, aby był pełen zaufania i miłości :)
I tym optymistycznym akcentem kończąc, życzę Wam, abyście i Wy spełnili swoje p...ragnienia, mając nadzieję, że swoim przykładami dałam Wam ku temu choć trochę motywacji :-)
Chciałam Wam również życzyć wspaniałego 2014 roku! Abyście pędzili, gdy trzeba, ale też i wiedzieli, kiedy się zatrzymać. Aby Wasze dusze nie były jak poranione drzewa, lecz jak obłoki na wietrze - lekkie, nie dźwigające ciężarów cierpienia.
Żyjcie zgodnie ze swoim sumieniem i bądźcie szczęśliwi!
---
Wasza korolowa
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz